SEO jest dziedziną coraz bardziej złożoną. Składa się z wielu istotnych czynników, na które warto zwrócić uwagę. W analizowaniu i uporządkowaniu działań związanych z pozycjonowaniem stron internetowych pomagają odpowiednie narzędzia. Są nieodłączną częścią pracy każdego specjalisty w tej branży. Obecnie skuteczne SEO nie jest możliwe bez należytych aplikacji. W niniejszym artykule chcielibyśmy przedstawić najlepsze i najważniejsze narzędzia (darmowe i płatne), bez których nasza praca byłaby o wiele trudniejsza, a nawet niemożliwa. Dokonaliśmy podziału na grupy – niektóre aplikacje pasują do więcej niż jednej kategorii. Zapraszamy do lektury!
Płatne narzędzia SEO
Jeśli chcemy, aby pozycjonowanie przyniosło skuteczne rezultaty, warto mieć dostęp do płatnych narzędzi SEO. Pozwalają one podpatrywać działania konkurencji, dają nam informacje o widoczności naszej strony, czy linkach przychodzących. Dzięki nim zaoszczędzimy swój cenny czas oraz pieniądze. Poniżej kilka najważniejszych aplikacji, bez których nie wyobrażamy sobie naszej pracy.
Majestic
Cena: od 49$ za miesiąc
Rynek aplikacji do sprawdzania backlinków został zdominowany przez dwa narzędzia. Pierwszym z nich jest Majestic, który pozwala bardzo szczegółowo przeanalizować profil linków przychodzących. Dzięki niemu z łatwością możemy podejrzeć linki konkurentów w branży. Majestic opiera się na dwóch wskaźnikach – Trust Flow (jakość linków) oraz Citation Flow (objętość linków). Oczywiście są to jedynie parametry poglądowe stworzone przez projektantów Majestica i nie obrazują w 100% obecnej kondycji naszego serwisu. Majestic SEO pozwala także na hurtowe sprawdzenie wskaźników domen oraz na wyróżnienie linków, które ma konkurencja a my nie.
Ahrefs
Cena: od 99$ za miesiąc
Ahrefs to niekwestionowany lider pod względem analizy linków przychodzących. W zamyśle jest bardzo podobny do Majestica, jednak jest to narzędzie z większymi możliwościami niż konkurent. Opiera się na swoich metrykach takich jak URL (URL rating) oraz DR (domain rating). Oprócz analizy backlinków oferuje także przegląd słów kluczowych związanych z treścią na analizowanym serwisie. Daje również pogląd na estymowaną widoczność strony oraz ilość fraz w wynikach wyszukiwania. Ahrefs przydaje się przy analizach związanych z content marketingiem. Na pewno dość wysoką cenę rekompensują jego możliwości, dlatego zdecydowanie warto w niego zainwestować.
Senuto
Cena: od 99 zł za miesiąc
Senuto w ostatnim czasie przeszło metamorfozę, dzięki której legitymuje się wszechstronnością oraz większą funkcjonalnością od poprzedniej wersji. Senuto jest dla nas najważniejszym narzędziem do sprawdzania widoczności stron. Odpowiednie wykresy prezentują ilość fraz w Google odpowiednio w top 3, top 10 oraz top 50. Dzięki niemu można szybko zweryfikować m.in. wpływ aktualizacji algorytmu wyszukiwarki na naszą widoczność. Narzędzie oferuje także stale aktualizowaną bazę słów kluczowych, dzięki czemu w miarę upływu czasu staje się coraz bardziej precyzyjna. W nowym Senuto skorzystamy również z monitoringu konkretnych fraz oraz wielu modułów ułatwiających pracę nad widocznością serwisu.
Semstorm
Cena: od 149zł miesięcznie
Semstorm jest kompleksowym narzędziem, nieco zbliżonym do Senuto. Pozwala na dokładną analizę widoczności serwisu, wspomaga pisanie tekstów, a także ich optymalizację. Dodatkowo w abonamencie mamy monitorowanie fraz oraz analizę konkurencji. Osobom piszącym teksty przyda się moduł „generator tematów” oraz „audyt kontentu”. Semstorm może pochwalić się dużą bazą słów kluczowych, w szczególności w naszym kraju.
SurferSEO
Cena: od 0$ (ograniczona funkcjonalność, dla 3 zapytań na dzień)
Surfer SEO jest stosunkowo świeżym narzędziem pozwalającym zagłębić się w optymalizację wyznaczoną przez metodologię data-driven SEO. Aplikacja analizuje nawet 500 czynników na naszym serwisie związanych ze wpisanymi słowami kluczowymi. Dzięki temu optymalizacja staje się prostsza, a my otrzymujemy czarno na białym, co można zmienić lub ulepszyć. Surfer podpowiada nam m.in. jakiej długości treść powinniśmy mieć na danej podstronie i jakich słów oraz fraz użyć w tekście. Przekonamy się także, jak wypadamy pod względem prędkości na tle konkurencji. W pakiecie dostajemy analizę backlinków (na razie tylko Polska) oraz content editor, który pozwoli nam napisać lepiej zoptymalizowany tekst. Czy najbliższy rok będzie rokiem data-driven SEO? Przekonamy się. 🙂
Darmowe narzędzia SEO
Google Search Console
Search Console (dawniej Google Webmaster Tools) jest darmowym i podstawowym narzędziem, dzięki któremu dowiemy się, jak nasza strona prezentuje się w wynikach wyszukiwania. GSC pokaże nam, pod jakimi zapytaniami nasza strona ukazuje się w wynikach wyszukiwania oraz przedstawi związane z tym liczby (ile wejść i wyświetleń oraz kiedy). Dowiemy się z niego o błędach związanych z indeksowaniem. W odpowiedniej sekcji znajdziemy także dane dotyczące danych strukturalnych wdrożonych w serwisie.
Google Analytics
Istna kopalnia wiedzy pod kątem analityki naszej strony – Google Analytics. Narzędzie umożliwia nam sprawdzenie wszystkich kwestii związanych ze statystyką i analizą odwiedzających nas użytkowników. Google Analytics poda nam odpowiednie dane na każdym etapie podróży użytkownika po serwisie. Dowiemy się z niego, która ze stron jest najczęściej przeglądana oraz zdefiniujemy właściwe cele i zdarzenia. Analytics oferuje również raporty dotyczące sprzedaży (e-commerce) i przepływu użytkowników na stronie. Oczywiście narzędzie SEO jest darmowe, a każdy, kto prowadzi własną stronę, powinien z niego skorzystać.
Google Page Speed Insights
Kolejna aplikacja prosto od Google. Sprawdzisz w niej prędkość ładowania witryny, a narzędzie podpowie, co warto poprawić. Tyle i aż tyle.
GTmetrix
GTmetrix sprawdzi prędkość witryny tak jak Page Speed od Google, jednak przedstawi nam zdecydowanie więcej użytecznych informacji. Jedna z zakładek pokaże czas ładowania oddzielnie dla każdego z plików na serwerze, a obszerna lista przydatnych wskazówek pomoże w optymalizacji prędkości witryny.
Seolyzer
Jeśli chcemy dowiedzieć się jak roboty Google (i inne) poruszają się po naszej stronie to Seolyzer będzie strzałem w dziesiątkę! Aplikacja pozwala na analizę logów serwera w czasie rzeczywistym. Wskaże również kody odpowiedzi serwera (w tym błędy 404), które napotkał Googlebot. Seolyzer posiada wbudowany crawler analizujący naszą domenę pod względem indeksacji, co może być szczególnie przydatne przy tworzeniu audytu SEO.
httpstatus.io
Jak sama nazwa mówi, httpstatus ma za zadanie pokazać nam kody odpowiedzi serwera dotyczące konkretnych adresów URL. Potrafi zidentyfikować błędną pętlę przekierowań lub zbyt dużą ilość przeskoków między nimi.
Bardzo przydatne w audycie SEO i w trakcie tworzenia przekierowań 301.
ViewDNS
ViewDNS jest tak właściwie zbiorem mini-narzędzi do analizy domen, IP serwerów oraz informacji o serwerach DNS. Możemy w nim sprawdzić m.in. jakie domeny oprócz naszej znajdują się na serwerze lub pod tym samym adresem IP. Sprawdzimy także otwarte porty na serwerze i WHOIS danej domeny.
Siteliner
Narzędzie stworzone z myślą o sprawdzeniu niepożądanego zjawiska, jakim jest wewnętrzna duplikacja treści w witrynie. Pokazuje również uszkodzone linki, np. błędy 404.
WooRank
WooRank sporządzi za nas „szybki” audyt SEO online. Co prawda bliżej mu do ogólnej oceny kondycji witryny, ale daje nam to jakiś pogląd na aktualną sytuację. Przydaje się przy analizie serwisu „na szybko”, np. w trakcie rozmowy z klientem. W jego darmowej wersji możemy poznać m.in. podstawowe błędy optymalizacyjne, wdrożone dane strukturalne, najczęściej pojawiające się frazy na stronie czy połączenie z social mediami.
SEOptimer
Darmowe narzędzie pozwalające sprawdzić podstawowe czynniki optymalizacyjne na naszej witrynie. Ma zastosowanie w szybkim podglądzie kondycji strony. Aplikacja bierze pod uwagę 5 różnych czynników. Są to m.in. SEO, użyteczność, wydajność, połączenie z mediami społecznościowymi oraz bezpieczeństwo witryny. SEOptimer potrafi także wykryć technologie użyte na stronie, adres IP serwera oraz DNS-y danej domeny.
Schema Markup Generator
Dane strukturalne odgrywają coraz większą rolę w wyszukiwarkach, a Google przywiązuje do nich wagę bardziej niż kiedyś. SEO optymalizacja to m.in. wdrożenie odpowiednich danych strukturalnych. Oczywiście w Internecie można znaleźć dokumentację dotyczącą dodatkowych snippetów, ale ich ręczne tworzenie zabiera sporo czasu i nietrudno się pomylić. Dla tych, którzy chcą zrobić to łatwo i przyjemnie powstało narzędzie Schema Markup Generator. Wystarczy wybrać z listy interesujące nas dane strukturalne i wypełnić pola, a program wygeneruje odpowiedni kod za nas. Co ważne – wygenerowany kod będzie zgodny ze specyfikacją opisaną w dokumentacji i powinien poprawnie przejść walidację.
Narzędzia do audytu SEO
Screaming Frog
Pozycjonowanie stron jest ściśle związane z odpowiednią optymalizacją on-site, bez której często nie da się osiągnąć pożądanego efektu. W technicznej pracy nad witrynami świetnie sprawdza się Screaming Frog. Ta desktopowa aplikacja dostępna na Windowsa, MacOS oraz Ubuntu pozwala nam przeanalizować wszelkie dostępne aspekty onsite, które mogą wpłynąć na ogólny efekt pozycjonowania.
Po wpisaniu adresu URL, program crawluje całą strukturę witryny i analizuje całą zawartość dostępną w obrębie domeny. Aplikacja szczególnie przydaje się przy analizie dużych serwisów, gdzie ręczne sprawdzenie każdej podstrony zajmuje dużo czasu lub jest niemożliwe.
Screaming Frog pozwala na sprawdzenie m.in.:
- wszystkich linków wewnętrznych i zewnętrznych;
- kodów odpowiedzi serwera;
- poprawności wdrożenia SSL;
- poprawności URL-i, tytułów stron, nagłówków;
- poprawności canonicali i hreflangów;
- zdjęć pod kątem altów, nazw czy wielkości;
- poprawności sitemap.
Oczywiście to tylko niektóre z szerokich możliwości oferowane przez Screaming Froga. W większości przypadków do analizy technicznej witryny nie potrzebujemy innych programów. Warto wspomnieć, że program jest darmowy, jeśli analizujemy maksymalnie 500 URL-i. Możemy przygotować mały i darmowy audyt SEO.
Clusteric
Clusteric to narzędzie SEO do wszelkich analiz. Potrafi przeanalizować linki pod względem wielu parametrów, np. „spamowości” domeny, ogólnej jakości, czy kodu odpowiedzi. W wyniku takiej analizy możemy przygotować plik Disavow i zrzec się niepotrzebnych linków. Clusteric potrafi zanalizować witrynę pod względem widoczności w wynikach wyszukiwania. Świetnie nadaje się także pod wyszukiwanie miejsc do pozostawienia backlinka czy szeroko pojęty harvesting. Jedno z podstawowych narzędzi każdego specjalisty SEO.
Excel
Podstawowe i niesamowicie wszechstronne narzędzie w codziennej pracy z danymi. Szczegółowa analiza danych bez Excela jest niemożliwa, a formuła wyszukiwania pionowego powinna być znana przez każdego SEOwca.
Sitebulb
Sitebulb to crawler, który oferuje opcje podobne do Screaming Froga. Różnica polega na tym, że prezentuje je w zdecydowanie przystępniejszej formie. Wykresy, diagramy i tabele oznaczone kolorami to domena Sitebulba. Dzięki temu możemy bardzo szybko wyciągnąć odpowiednie wnioski na temat optymalizacji witryny.
Link Detox (DTOX)
Poprzez swój autorski algorytm, Link Detox pomoże nam w stworzeniu pliku disavow. Aplikacja podpowie, jakich linków powinniśmy się pozbyć po wcześniejszej analizie wybranej domeny lub podkatalogu w domenie. Narzędzie zdecydowanie warte polecenia. W szczególności w przypadku ewentualnych kar od Google. Jego największym (i chyba jedynym) minusem jest koszt.
Podsumowanie
Na rynku znajdziemy wiele narzędzi SEO. Niestety sporo z nich nie zasługuje na naszą uwagę. Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego tekstu wiecie już, w co warto zainwestować czas i pieniądze. Pamiętajcie też, że nie istnieje coś takiego jak „programy do pozycjonowania”, które automatycznie wykonają całą pracę za nas. Na sukces składa się wiele czynników, na które należy zwrócić uwagę. SEO narzędzia w odpowiednich rękach potrafią zdziałać cuda, a wykonanie Audytu SEO staje się dzięki nim łatwiejsza. Powodzenia w zdobywaniu topów!
